"(Nie)trzeźwy" poniedziałek
Tylko wczoraj policjanci skontrolowali trzeźwość ponad 2200 kierowców. 5 z nich wsiadło za kierownicę na „podwójnym gazie”. Niechlubnym rekordzistą był 67-latek, który kierował renault mając ponad 2,5 alkoholu w organizmie. Został ujęty przez żołnierzy Wojsk Obony Terytorialnej.
Wczoraj, policjanci z drogówki od wczesnych godzin rannych sprawdzali trzeźwość kierowców. Ponad 40 funkcjonariuszy wyposażonych w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości kontrolowało kierowców na terenie miasta i powiatu białostockiego. Spośród ponad 2200 przebadanych, 5 kierowało na „podwójnym gazie”. Pierwszy z nich wpadł przed 7 na Szosie Baranowickiej. 34-letni kierowca fiata wsiadł za kierownicę, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. 3 minuty później, w tym samym miejscu, mundurowi zatrzymali do kontroli peugeota. Siedzący za kierownicą 39-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z kolei o 20, dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie gminy Gródek, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej ujęli nietrzeźwego kierowcę renault. Na miejsce pojechali policjanci z białostockiej drogówki. Okazało się, że 67-letni kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania. Dwóch pozostałych kierowało po użyciu alkoholu. Wszyscy, którzy posiadali prawa jazdy, stracili je. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.