Zatrzymani za rozbój
Policjanci zatrzymali 4 osoby podejrzane o rozbój. Dwie z nich to osoby nieletnie. Mieli pobić i okraść 15-latka. Napastnicy w czasie pobicia zabrali mu pieniądze i papierosa elektronicznego. 19 i 20-latek decyzją sądu trafili do aresztu, natomiast nieletnimi zajmie się sąd rodzinny.
Policjanci białostockiej „czwórki” otrzymali zgłoszenie od matki 15-latka, że został pobity i okradziony w lasku na osiedlu Mickiewicza. Ze zgłoszenia wynikało, że na początku września jej syn spotkał się z 4 młodymi mężczyznami, żeby wyjaśnić nieporozumienie. Podczas spotkania jeden z nieletnich uderzył 15-latka, a gdy ten przewrócił się, zaczęli kopać go i uderzać po całym ciele. Użyli wobec niego również gazu pieprzowego. W czasie pobicia napastnicy zabrali 700 złotych i papierosa elektronicznego, które 15-latek miał w saszetce. Pobitego nastolatka pozostawili w lesie, a sami uciekli. 15-latek trafił do szpitala, gdzie lekarze udzielili mu pomocy. Pracujący nad sprawą policjanci zatrzymali dwóch nieletnich. To 14-letni mieszkaniec Wasilkowa oraz 15-letni białostoczanin. Następnego dnia mundurowi zatrzymali kolejnych dwóch napastników. Był to 20-latek i jego o rok młodszy kolega, obaj mieszkańcy Białegostoku. Mundurowi znaleźli również papierosa elektronicznego, wyrzuconego przez jednego z napastników. 19 i 20-latek usłyszeli zarzut rozboju i decyzją sądu trafili na 3 miesiące do aresztu. Grozi za to kara do 12 lat pozbawienia wolności. Dwójką nieletnich zajmie się sąd rodzinny.