Spowodował kolizję, był nietrzeźwy
Czekając na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, 70-letni kierowca volvo kilkukrotnie cofnął, uderzając w stojący za nim samochód. Gdy chciał zapłacić za szkodę, zgłaszająca kobieta wyczuła od niego alkohol. Wówczas mężczyzna wsiadł do auta i zaczął uciekać. Miał ponad 2,5 promila.
Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na osiedlu Jaroszówka doszło do zderzenia się dwóch pojazdów. Zgłaszająca powiedziała, że czekając na czerwonym świetle na skrzyżowaniu w pewnym momencie zauważyła, jak stojący przed nią pojazd cofa i uderza w nią kilkukrotnie. Oboje zjechali na przystanek. Na miejscu pojawił się również mąż kierującej. Podczas krótkiej rozmowy wyczuli od niego alkohol. Gdy mężczyzna zaproponował zapłacenie za szkodę, nie zgodzili się i powiadomili policjantów. Wówczas kierowca volvo wsiadł do samochodu i zaczął uciekać w kierunku Wasilkowa. Za nim pojechał mąż zgłaszającej, który kilka kilometrów dalej zajechał drogę kierowcy volvo, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Po chwili na miejscu pojawili się policjanci z białostockiej drogówki. Kierowcą volvo okazał się 70-letni mieszkaniec gminy Wasilków. Badanie alkomatem wykazało, że kierował pojazdem mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. 70-latek trafił do izby wytrzeźwień, a jego pojazd na policyjny parking. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.