Aktualności

Do koperty zamiast 25 tysięcy włożyli pocięte kartki - zostali zatrzymani

Data publikacji 27.05.2024

Policjanci zatrzymali dwóch 25-latków podejrzanych o oszustwo przy zakupie złotego łańcuszka. Jeden z mężczyzn wymyślił plan, że zamiast pieniędzy do koperty włożą pocięte kartki. W czasie zatrzymania jeden z oszustów miał na sobie łańcuszek, drugi miał w domu narkotyki. Obaj trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli zarzut oszustwa, a jeden z nich również zarzut posiadania narkotyków. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Białostoccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwo. Zdarzenie miało miejsce na początku marca. Do mundurowych zgłosił się mężczyzna, który został oszukany przy sprzedaży złotego łańcuszka. Powiedział, że umówił się z kupującym na jednym z białostockich osiedli. Na spotkaniu kupujący obejrzał łańcuszek, po czym wręczył kopertę sprzedającemu, a następnie prysnął w niego gazem i uciekł. Jak się okazało, w kopercie zamiast umówionych 25 tysięcy złotych, były pocięte kartki. Kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali do tej sprawy dwóch 25-letnich mężczyzn. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że jeden z oszustów znalazł ogłoszenie dotyczące sprzedaży złotego łańcuszka i wymyślił plan. Specjalnie kupił telefon, myśląc że dzięki temu nie zostanie "namierzony" i zadzwonił do sprzedającego. Umówił się z nim na spotkanie. Skontaktował się także ze swoim kolegą z Hajnówki i zaproponował, że w zamian za pomoc w oszustwie dostanie od niego laptopa. Mężczyźni wpadli na pomysł, że do koperty, zamiast pieniędzy, włożą pocięte kartki. Razem pojechali w umówione miejsce transakcji. Białostoczanin został w samochodzie. Po chwili jego kolega wrócił z łańcuszkiem i razem odjechali. Telefon, z którego były wykonywane połączenia, wrzucili do studzienki. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Białostoczanin w czasie zatrzymania miał na sobie łańcuszek. U drugiego w mieszkaniu policjanci znaleźli narkotyki. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że były to niewielkie ilości amfetaminy i marihuany. Obaj trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli zarzut oszustwa. Mieszkaniec Hajnówki usłyszał również zarzut posiadania narkotyków. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony