"(Nie)trzeźwy" poniedziałek
Tylko wczoraj policjanci z białostockiej drogówki skontrolowali trzeźwość blisko 1600 kierowców. 7 z nich wsiadło za kierownicę na „podwójnym gazie”. Niechlubnym rekordzistą był 49-latek, który miał ponad promil alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj, policjanci z drogówki od wczesnych godzin rannych sprawdzali trzeźwość kierowców. Ponad 40 funkcjonariuszy wyposażonych w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości kontrolowało kierowców na terenie miasta. Spośród blisko 1600 przebadanych, 7 kierowało na „podwójnym gazie”. Pierwszy z nich wpadł przed 6 na Sulika. 55-letni kierowca volvo wsiadł za kierowcę po użyciu alkoholu. Niespełna 20 minut później, na Klepackiej do kontroli drogowej został zatrzymany 49-letni kierowca fiata. Badanie alkomatem wykazało, że kierował mając ponad promil alkoholu w organizmie. 10 minut później wpadł kolejny nietrzeźwy kierowca. Został zatrzymany do kontroli drogowej na Sulika. Za kierownicą siedział 37-latek, który kierował mercedesem mając promil alkoholu w organizmie. W tym samym czasiepolicjanci zatrzymali do kontroli 42-letniego kierowcę mitsubishi. Badanie alkomatem wykazało, że wsiadł za kółko mając ponad pół promila alkoholu w organizmie. Pozostałych trzech kierowców wsiadło za kierownicę po użyciu alkoholu. Wszyscy stracili prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.